środa, 12 maja 2010

Shibusashirazu po raz wtóry, a nawet trzeci.

...wiem, to już zaczyna wyglądać na jakąś obsesję, ale na swoje usprawiedliwienie mam, że jak się skopiuje i wklepie ''krzaki'' w wyszukiwarkę, odsłania się kompletnie nieznana strona Youtube'a... [ podobnie z cyrylicą ] - oto dowód :

- parad[n]a [ muzyka ] na rozruch...



...poprzednim razem był smok, więc i teraz nie może go zabraknąć - tym razem w całej okazałości i ognistszej postaci :



muzyka jak muzyka, ale co tu się dzieje na scenie !



tutaj zaś szczególnie rozwaliły mnie kameralne wersje zaaranżowane na kwartet flecikowy [ ! ] skontrastowane fajnie z żywiołową ludycznością oryginalnych tematów [ bardzo dobra jakość dźwięku i obrazu skądinąd, co niestety nie jest standardem ] :



a na dowód, że nie tylko świetnie prezentują się na scenie, ale potrafią też kapitalnie grać fragmenty ich koncertu, gdzie jakość obrazu może nie tak dobra, za to dźwięku na tyle chyba znośna, że będzie można ocenić ich umiejętności w tym względzie : z początkowej magmy muzycznej wyłania się mocny psychodeliczno-free-dubowy kawałek...



... by przejść w rasowe gitarowe łojenie :



- jak ktoś chce może całość tego koncertu we fragmentach po kolei rzecz jasna zobaczyć tutaj - na zachętę jeszcze tylko jeden ze zmysłowo wijącą się panią : [s]ekstatyczne free-tango erotico z orgiastycznym saksofonowo-perkusyjnym zbliżeniem na końcu



tutaj natomiast inny tancerz odstawia jakiegoś niesamowitego metafizycznego Fantomasa - szkoda tylko, że jakość dźwięku fatalna i rwie się, bo towarzyszący popisowi pana kawałek jest świetny [ czy tam aby w tle jako drugi na trąbce nie gra Toshinore Kondo ? nie zdziwiłbym się, w końcu grupują lub współpracują z najlepszymi ichnimi improwizatorami np. Kazuhisą Uchihashim ]



i na koniec jeszcze lepszy niż przytoczony w poprzednim wpisie ''cyrko-balet'' pokaz ich umiejętności scenicznych, otwierający koncert prawdziwy ludyczny ''teatr muzyczny'' :



Tak w ogóle i szczególe zamierzałem tutaj wrzucić znaleziony świeżo ich inny jeszcze niż w tamtym wpisie zestaw zdjęć, ale stwierdziłem, że za dużo tego dobrego i zrobię to już inną razą by nie przedobrzyć, aczkolwiek na pewno choćby ze względu na towarzyszących ich występom awangardowych tancerzy butoh, których umiejętności [ i wygląd ] można było podziwiać trochę w powyższych fragmentach - zresztą jak ktoś chce sam może je przepatrzeć zaglądając tutaj.