Na wstępie z doopy a propos obecnego święta - toż to szowinizm i rasizm w czystej postaci, nic tylko słać donosy gdzie trzeba no i dlaczego ''antifa'' nie protestuje ?! :
Tymczasem otwarto właśnie z okazji uroczyście gigantyczną lożę masońską dla niepoznaki zakamuflowaną w postaci katolickiej świątyni, bo też i ''rasowy'' satanista nie pali kościołów jak plebejscy wyznawcy Lucypera ale jeszcze go wystawi tak jednak w swej iście diabelskiej perfidii, że niczego nieświadomi wierni będą brać udział w parodii mszy, o ile de facto wręcz nie okultystycznej ceremonii ku czci Złego : http://m.niezalezna.pl/89007-po-225-latach-jest-swiatynia-opatrznosci-bozej-za-wolna-polske-i-konstytucje-3-maja
- zwraca uwagę ledwo przysłonięte krzyżem ''logo'' Świetlistej Delty na piersi niektórych [ ? ] hierarchów, konkretnie kardynała Nycza, prymasa [ tegoż samego, który niedawno rzucał anatemy na nacjonalizm jako ''herezję'' ] oraz abp Gądeckiego [ ten z kolei jest specem od ''dialogu'' z Żydami co konkretnie wyraża się w zainicjowaniu przezeń obchodów ''dnia judaizmu'' w KK oraz członkostwie w komitecie budowy horrendalnego ''muzeum żydowskiego'' we Wszawie przy jednoczesnym słaniu także gromkich potępień pod adresem polskich ''faszystów'' ] :
''Dnia 11 listopada reprezentanci Wielkiej Loży Narodowej Polski uczcili Narodowe Święto Niepodległości poprzez złożenie wiązanki kwiatów w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. W ten sposób bracia pragnęli w sposób symboliczny wyrazić podziękowania Wielkiemu Architektowi Wszechświata za odzyskanie niepodległości.''
W sumie trza przyznać, że mają do tego prawo bo i patriotów wśród nich nie brakło [ czy więc ''antifa'' powinna zacząć tępić loże jako ''faszystowskie'' i ''nacjonalistyczne'' ? ] :
- pan brat jednak albo świadomie rżnie głupa albo nie wie o co idzie, znamienne że jak wynika z poniższego tekstu na temat mętnych źródeł finansowania projektu bez wsparcia państwa nigdy by się nie udał bo też i zwykli katolicy wraz z szeregowym klerem słusznie podchodzili doń z rezerwą intuicyjnie wyczuwając, że coś tu nie gra i ta świątynia jest ciałem obcym. Od początku rzecz cuchnie mówiąc wprost - postawiona na gruntach podarowanych przez ubeckiego oligarchę Rycha Krauzego stąd nie dziwi, że na czele fundacji zawiadującej finansami budowy stanął były ''pampers'' z drużyny Walendziaka, który poszedł na usługi tegoż Ryśka, Piotr Gaweł bo o nim mowa związany z kolei ze spółkami innego ubeka Solorza :
Nie dziwi także iż materiały które miały posłużyć do budowy pierwowzoru świątyni ku czci Wielkiego Geometry ostatecznie zostały wykorzystane przy wznoszeniu pałacu zaprojektowanego przez tegoż samego architekta, którego dziełem jest zbudowany na planie węgielnicy kompleks, gdzie planowano powstanie masońskiego muzeum - i w sumie szkoda, że nie doszło doń bo zadufani ignoranci byliby zdumieni dowiedziawszy się dzięki niemu ilu spośród ważkich postaci naszej historii jakie odegrały w niej dobrą lub złą rolę było członkami takich czy innych sekretnych, dziwacznych często stowarzyszeń kojarzonych zwykle z byle szurami a nie elitami politycznymi i kulturalnymi, tylko pod żadnym pozorem pieczy nad nim nie należało powierzać samym fartuszkowym by lansowali w nim jednostronną w swej cukierkowej propagandzie wizję bractwa ''świeckiego zakonu'' :
Z kolei twórca pierwotnego projektu Jakub Kubicki [ także mason rzecz jasna ] odpowiada nie tylko za tak prestiżowe budowle jak Belweder czy nazwane jego mianem arkady na Zamku Królewskim ale i wzniesione w Łazienkach ''świątynię Sybilli'' oraz ''egipską'' a także siedzibę loży masońskiej w Radomiu:) :
W celach edukacyjnych krótki filmik na temat wpływów na polską historię masonów, obłudny wprawdzie bowiem jak już chwalą patriotyczne zaangażowanie ''braci'' w Konstytucję 3 Maja mogliby gwoli uczciwości choćby wspomnieć, że stojący na czele przeciwnej jej Targowicy Szczęsny Potocki również był masonem i to nie byle jakiego stopnia bo samym Wielkim Mistrzem Wielkiego Wschodu Rzeczpospolitej, zaś eufemistycznie tu wspomniane ''zaangażowanie w budowę socjalizmu'' było zwyczajnym politycznym kurewstwem jak w przypadku takiego Henryka Kołodziejskiego czy szczególnie odrażającej kreatury patrząc z lokalnej, kieleckiej perspektywy w świetle jego udziału w sprokurowaniu tzw. ''pogromu'' jak Leon Chajn, niemniej i tak warto polecić każdemu kto kompromituje się automatycznym zbywaniem tego typu rewelacji jako ''teorii spiskowych'' :
Na koniec nie sposób pominąć lokalnego kontekstu sprawy, konkretnie mowa o dr masonie, któremu poświęciłem onegdaj na drugim blogu nieco więcej miejsca stąd pozostaje jedynie odnotować iż niedawno awansował on w lożowej hierarchii zostając Prezydentem Trójkąta we Wzwodzie Kielc :
''WITOLD SOKAŁA – Wielki Mówca Rady Federacji Polskiej Międzynarodowego Mieszanego Zakonu Wolnomularskiego „Le Droit Humain”, były Wielki Sekretarz RFP, Prezydent Trójkąta „Michał Tokarzewski-Karaszewicz” na Wschodzie Kielc, oficer lóż DH „Konstytucja 3 Maja” na Wschodzie Warszawy i „Braterstwo pod Wawelem” na Wschodzie Krakowa.''
Wybór patrona mikro-loży nieprzypadkowy o czym sam pomieniony opowiada otwarcie w całkiem ciekawym przyznaję wykładzie o związkach między masonerią a polityką, w tym narodowowyzwoleńczym zaangażowaniu ''braci'' jak i ''sióstr'' osobliwie w budowę pierwocin AK :
W świetle powyższego nie dziwią takie info - idzie o dobrego kumpla Sokały z resortowej ''fundacji PO.INT'' a być może także lożowego brata jak i partnera ze służb :
Nie minęły jeszcze echa chamskiej, kompromitującej akcji wymierzonej w upamiętnienie jednego z naszych bohaterów narodowych omawianej w poprzednim wpisie a już lokalny aktyw ''Razem'' ponownie postanowił udowodnić, że jest niczym więcej jak bandą bezczelnych chucpiarzy, ignorantów i spierdolin umysłowych, tym razem poszło o wystawę czy też prezentację jak kto woli banerów na rynku z mocno niepoprawnymi treściami dot. homoseksualizmu, która przyprawiła o istny pożar w tyłku nie tylko kieleckich lewaków ale i samych pederastów, lesby, resortowych emerytów i czerwone mohery z KOD-u, anarchofaszystów, gimnazistki z mózgiem w kroku, miejscowe PO z jej frakcją nieheteronormatywną na czele, SLD-owskich lansiarzy, byłą palikociarę Mareninową, która wypełzła z politycznego niebytu niczym wielka tęczowa ćma a nawet jakichś ''wolnościowców'', libertarian mniemanych domagających się cenzury, niszczenia mienia i popierających łamanie prawa, jednym słowem niemal całą miejscową polityczną i obyczajową szumowinę jaka niczym brudna piana z gotującego się świńskiego ryja wściekle bulgocząc wypłynęła na wierzch gara, zaiste kimkolwiek byli inicjatorzy tegoż przedsięwzięcia zrobili wyżej pomienionym prawdziwy pogrom kielecki z doopy tak, że odbyty tamtych zapłonęły w nieświętym oburzeniu niczym stodoła w Jedwabnem - i chwała im za to ! [ abstrahując całkiem od treści ''wystawy'' ] Niechże miarą histerycznego pierdolca i faszystowskich, neobolszewickich ciągot tego towarzystwa będzie krótki a jakże znamienny cytat z wystąpienia towarzyszki Borkowej [ pseudonim partyjny ''Ksantypa'' ], która wraz z mężem stanowi faktyczne politbiuro miejscowego ''Rakłem'' : ''Czas spokojnego sprzeciwu się skończył. Teraz mam ochotę krzyczeć, wyć i tupaćdomagając się usunięcia tego paskudztwa. Panie prezydencie Lubawski, prosimy o jak najszybsze oczyszczenie Rynku z treści nawołujących do nienawiści, zrób pierwszy raz coś dobrego dla Kielc i usuń tę homofobiczną instalację"
- niech se weźmie nerwosol:) Diagnozuję kompleks La Pasionarii w stadium klinicznym, idę o zakład, że baba fantazjuje o Wandzi Wasilewskiej i Stalinie - gdybym zniżył się do poziomu oświeconej w swym mniemaniu kołtunerii jaka gromadziła się ostatnio na kieleckim rynku co w końcu skumulowało orgazmicznie iście faszystowskim nie tylko pod względem estetycznym parteitaigiem zasugerowałbym niedoruchanie, jak nic. Szkoda słów, aby dać pojęcie z jaką menażerią mamy do czynienia parę fot obrazowo, dobitnie to czyniących :
Hasło na transparencie : ''homofobie przyjŻyj się sobie'' - chamy nie potrafią nawet poprawnie pisać w ojczystym języku tacy z nich ''europejczycy'' z burackiej w ich mniemaniu polskości wyemancypowani, pisze się przez ''rz'' tumany jedne ! :
Straciłaś kontakt z rzeczywistością zdemenciała stara pizdo, pochlebiasz sobie albo męczą cię obsesyjne mokre sny jak towarzyszkę Borkową - proszę się tak nie obnosić ze swoją nimfomanią a przede wszystkim jak niby mają to robić skoro stoisz w spodniach tępa dzido ?! :
Kolejna niewyżyta emerytka, wieko od trumny wystaje już z dupska a kapsko wciąż swędzi - TĘ cipę ? O nie, ten bóbr od dawna nie buduje tam, ta sowa nie wyrusza już na nocne łowy, jedynie głuchy wiatr miota rozklapiałymi do reszty falbanami... :
Już wzrok i słuch nie ten ale resortowy dziadzio wciąż na posterunku, ORMO czuwa jak za młodych lat :
Parada budowniczych PRL vel inwazja czerwonych zombiaków :
Same kurwy :
Żywe zaprzeczenie niesionych przez się haseł w dodatku z nędzną profanacją znaku Polski Walczącej w tle :
Chomica agresorka czyli kielecka La Pasionaria w akcji - obok aryjska lesba prezentuje najnowszy krzyk mody LGBT ''wieszak faszyn'' [ kochanie, naprawdę sądzisz, że z twoją ''alternatywną'' urodą i preferencjami przede wszystkim grozi ci skrobanka ? ] :
Kolejny chomiczy a rzekłbym wręcz świński, wykrzywiony polityczną wścieklizną ryj między dwiema tym razem lesbijkami - Jezusie drogi, mordy tych wiedźm... z jakich nor toto wypełzło ?! :
Tu w jednym jestem skłonny przyznać rację aborterom płci obojga i orientacji wszelakich - należy żałować, że nieszczęsne rodzicielki tych czarownic nie podzielały ich zapatrywań na ''zygotę'', jakaż szkoda ! :
''Wykorzystujecie nas, by po cichu podpisać CETA !'' - to czemuż taką razą firmujesz chucpę swą obecnością idiotko ? [ sorry ale ktoś tu się uparł, by wykazać, że kobiety nie są zdolne do myślenia i wyciągania logicznych wniosków ] :
O proszę, a któż to objawił się by wyrazić swą solidarność z uciemiężonymi kobietami, skompromitowany wydawałoby się ze szczętem współ-inicjator nieudanego referendum przeciwko prezydentowi miasta Lubawskiemu, ćpun i damski bokser Max Materna [ postępowanie w sprawie umorzone czy toczy się nadal Maxiu ? ] :
Führerin Marenin przyobleczona w tęczowy całun :
...i w pełnym umundurowaniu :
Wódz [ wodzyni ? ] ponad głowami tłumów dostrzega niedostępną tłuszczy posępną perspektywę, łuny krwawych przeznaczeń na horyzoncie... :
Ten wzrok, ten dąsik :
Doskonale zdaję sobie sprawę, że reductio ad Hitlerum jest jednym z najbardziej czerstwych zagrań jakie zna polityka ale przecież właśnie dlatego z taką lubością stosowanym przez lewackie prymitywy płci wszelakich dlaczego więc nie przypierdolić im rykoszetem ? Tym bardziej, że podobieństwo wręcz się narzuca - by udowodnić, że nie przesadzam pozwoliłem sobie na mały, duchampowski z ducha eksperyment tak to nazwijmy, niechże wybaczona mi będzie rysunkowa nieporadność ale pierwszy raz robię coś takiego w grafice i to na szybko, efekt jednak chyba skromnymi środkami udało mi się osiągnąć wystarczający, dla porównania :
- stalowe, przeszywające na wskroś do szpiku kości spojrzenie wkomponowało się idealnie : i jak tu nie wierzyć w reinkarnację ?:) Do twarzy pani w czerni radno Wojda, niczym przyobleczona w skórę czekistka, bolszewicka komisarz z naganem w ręku zahartowana w bezlitosnym tępieniu reakcyjnej gadziny, jeszcze tylko podkute stalą wysokie buty, pejcz i można śmiało przystępować do ''ostatecznego rozwiązania kwestii homofobicznej''.
Za to SLD-owski lansiarz i tani cwaniak Chłodnicki zawsze umie się odpowiednio ustawić, gdy trzeba nawet w pozycji horyzontalnej - zamiast jak reszta frajerów kłaść się na na zimnych i wilgotnych o tej porze roku płytach rynku właściwie cholera wi po co [ ? ] położył się na wcześniej rozłożonych transparentach zapewne by nie pobrudzić sobie drogich ciuszków, się wie :
W ogóle nie pojmuję jakiż tego sens, czyżby przesłanie dla nachodźców : ''jesteśmy gotowe na zbiorowe wzbogacenie kulturowe'' ? :
...i te durne jak zawsze karyny strzelające sobie przy tym selfie... ech :
Już łapię, idzie o pozycję na ''Mumina Lenina'' ! :
No i oczywiście kurwa nie mogło zabraknąć kredek, oni naprawdę mają z tym jakiegoś pierdolca, z drugiej właściwie to logiczne bo jak widać nie wyszli z mentalnego i politycznego przedszkola - ''chodź, pomaluj mój świat na tęczowo'' :
Z mojej wszakże perspektywy głównym zyskiem jaki udało się osiągnąć przy okazji całej hucpy jest możność zidentyfikowania i zdemaskowania agresywnego wszarza z miejscowej ''Antify'' o którym wspominałem w poprzednim wpisie [ przypominam iż kanalia pałuje się zbrodniczą, komuszą symboliką i przemocą na tle klasowym co do istoty nie różniącą się niczym od rasowej czy etnicznej oraz prawi sobie dusery na profilu z jakimiś miejscowymi sierpomłotami nowej generacji, o zgrozo ], nazywa się toto Konrad Mazurek ksywa ''Gracjan w ogniu'' zapewne przez nieustanny rewolucyjny pożar w dupsku - to ta tłusta blond świnia z krzywym ryjem i wyłupiastymi niczym u Krupskiej gałami [ stąd łatwo pomylić go ze wspomnianą wyżej ''wieszakowatą'' lesbiją ], znamienne, że na każdej z fot ma durny wyraz twarzy a nie tylko tych, gdzie pozuje patrząc w obiektyw co jeszcze od biedy można by tłumaczyć przekorą wobec wysłanników reżymu, dziennikarzy czy policjantów, widoma oznaka beznadziejnej tępoty malującej się mu na pysku. Tym bardziej cieszy, że kolejny raz życie dowiodło iż mam nosa do takich typów, moja intuicja, że to prowok lub idiota a pewno jedno i drugie znalazła pełne potwierdzenie bo jak inaczej wytłumaczyć, że facet zdewastował wraz z grupką podobnych mu spierdolin legalnie jakby nie było wystawione banery w biały dzień na oczach sporej dość grupy ludzi a przede wszystkim na okamerowanym ze szczętem rynku, wśród nieustannie pracujących aparatów prasowych fotografów i filmującej to wszystko policji wcale się przy tym nie maskując jak to zwykli czynić anarchokomunistyczni bojówkarze, ba jeszcze się popisem bezprzykładnego chamstwa wręcz obnosząc ! :
...i co najgorsze zbierając za to pochwały w komentarzach na profilu od wyzutych z przyzwoitości umysłowych kastratów :
Teraz probierzem będzie reakcja policji i prokuratury oraz, co oby, sądów - jeśli ten bolszewicki z ducha akt przemocy i fanatyzmu ze strony jedynie słusznych zadekretowanych poglądów na wszystko nie zostanie przykładnie ukarany spotykając się ze zdecydowanym odporem już na wstępie, możemy spodziewać się w najbliższej przyszłości eskalacji coraz brutalniejszych ataków rozbestwionych neobolszewickich bandytów nie tylko na autentycznych nazioli czy faszystów co pół biedy, aczkolwiek od tego są wyżej wymienione ''organa'' przynajmniej w teorii, ale na zwykłych Bogu ducha winnych księży, zakonnice, katolików i kościoły, prawicowych polityków i sympatyków takiż ugrupowań etc. a w końcu czas przyjdzie i na zbyt ''letnich'' dla czerwono-czarnej ortodoksji liberałów, socdemków jak to pieszczotliwie ich określają oraz ''zdrajców'' z własnego obozu ośmielających się parać lekturą dzieł takiego prokapitalistycznego koszernego wieprza jak Rothbard. Dlatego towarzysze i towarzyszki z ''Razem'' wraz z resztą zgromadzonego ostatnio na rynku lewackiego ścierwa okazali skrajny, samobójczy wręcz idiotyzm zagłuszając wyciem i buczeniem babę z KODu, która gwoli uczciwości trza przyznać wyraziła głośno dezabrobatę wobec bezprawnego wandalizmu, nietolerancji i chamstwa, tumany skończone nie zdają sobie nawet w swej tępocie sprawy, że kręcą tym samym sznur na własną szyję bowiem nieubłagana logika rewolucyjnej przemocy na nieśmiałą na razie skalę na którą właśnie wkroczyli ochoczo przyzwalając nań nieuchronnie wyniesie ku władzy takie ludzkie śmiecie jak tow. Gracjan i jemu podobne kreatury jeśli nic ani nikt z zewnątrz ich nie powstrzyma. Okazali się w swej intelektualnej i moralnej impotencji absolutnie niezdolni do wyciągnięcia jakiejkolwiek lekcji ni przestrogi z doświadczeń rewolucji rosyjskiej czy hiszpańskiej sparaliżowani bezdennie głupią i zbrodniczą zasadą iż ''na lewicy nie ma wroga'' jaka wykończyła Kiereńskiego i wepchnęła Rosję a wraz z nią kawał świata w otchłań beznadziei i ludobójstwa na dobrych parę dekad, stąd właściwie będą zasługiwać na swój pożałowania godny los jeśli się spełni, nikogo z nich nie będzie żal, jedynie szkoda iż jako zadeklarowany reakcjonista mogę nie doczekać należnych im egzekucji wykończony wcześniej w jakiejś czerwonej katowni przez popieranych żarliwie i wykreowanych przez nich na herosów siepaczy, nowych Szmaciaków, no chyba że uda się powrócić na czołgach kolejnego Pinocheta co przyznaję jest mimo wszystko krzepiącym przykładem, że zło uosobione w różnych odmianach bolszewizmu nie zawsze triumfuje, owszem udaje je się na jakiś czas przynajmniej powstrzymać i jego równający wszystko pod swymi stopami postęp postępu. Jeśli ktoś nie wierzy, iżby inteligentni wydawałoby się i mający za ''umiarkowaną'' lewicę ludzie mogli popisać się tak bezbrzeżną ignorancją, głupotą mówiąc wprost i krótkowzrocznym prostactwem niechże zapozna się z załączoną w poniższym artykule relacją filmową :
Natomiast w przypadku, gdy rzecz zostanie umorzona i anarchokomusza żulia nie poniesie odpowiedzialności za swój polityczny bandytyzm, co niestety jak znam życie jest bardziej prawdopodobnym od powyższego scenariuszem [ aczkolwiek nawet wtedy złożenie na nich zawiadomienia ma sens bowiem należy tych gorliwych kapusiów donoszących na wszystko od czego zdaje im się w rojeniach zalatywać ''faszystowskim'' swądem zapierdalać ich własną bronią tak aby w końcu poczuli na własnej skórze jak to jest być zaszczutą ofiarą a nie prześladowcą jak dotąd ] będzie przynajmniej jasne iż nasz płonący nieświętym rewolucyjnym żarem anarchoinsurekcjonista cieszy się co najmniej tolerancją ze strony organów represji rzekomo a może nawet i autentycznie tak znienawidzonego ''systemu'' dziwną tylko dla kogoś kto nigdy nie słyszał o takich podręcznikowych wręcz przykładach prowoka jak ''Azef'' i jemu podobni. Jak dla mnie jest jasnym, że prowadzi go jakaś niezbyt wysoko umiejscowiona jednak ''niewidzialna'' ręka bynajmniej wolnego rynku [ no chyba, że takiego jak kielecki gdy nawet żule schodzą ze swych posterunków i robi się ''ezoterycznie'' jak nie przymierzając w Radomiu ] i doprawdy drugorzędną kwestię stanowi czy facet bierze w tym udział świadomie czy nie, jestem nawet skłonny uwierzyć w to ostatnie bo wygląda na zbyt tępego aby podjąć grę a nawet za mało cwanego na jakiegoś nowego ''Bolka'', można przecież być narzędziem w rękach bezpieki kompletnie nie zdając sobie z tego sprawy, co więcej taki właśnie kmiot swoim żarliwym zaangażowaniem uwiarygadnia kombinacje operacyjne w jakich niczego nie kumając bierze udział ! Nawet jednak jeśli faktycznie tak jest i nie ma nań żadnych kwitów w niczym to w moich oczach skurwysyna nie usprawiedliwia, więcej - wolałbym już sprzedajną świnię i zwykłego cynika od fanatycznego ideowca tak jak wolę zwykłego tyrana od tyrana-idealisty bo jeśli idzie o tych pierwszych zawsze jest szansa iż ugłaszcze się ich mniej lub bardziej ordynarnym pochlebstwem i łapówką dzięki którym być może da się jakoś przeżyć natomiast co do tych drugich nie ma przeproś : taka skończona kanalia nie zważa na nic innego poza swą wizją ślepo weń zapatrzona tratując wszystko co wydaje się stać na jej drodze a co gorsza dysponuje często płynącą stąd autentyczną charyzmą, jakiej niezmiernie trudno się oprzeć zaś słabe umysły a takich jest zdecydowana większość są wobec niej bezbronne, zanim w końcu zdechną lub na ich drodze stanie ze zbawczym sztyletem nowy Brutus zdołają wyrządzić przez to o wiele więcej zła niż kiedykolwiek mogliby z racji swych ograniczonych umysłów i możliwości dokonać ci pierwsi. Oczywiście Gracjan to nie ten format, raczej współczesny odpowiednik wsiowego głupa czy podwórkowego żula atakującego znienacka w ciemnej bramie z rozbitą butelką w dłoni, jednak ewidentnym psychopatą patrzy mu z otępiałego ryja a jego niezdrowa, mająca znamiona mentalnej onanii fascynacja polityczną przemocą predestynuje go do roli jakowegoś milicjanta czy ormowca łamiącego ludziom kości, nowego weterana walk z ''bandami'' reakcyjnego podziemia ochoczo asystującemu w torturowaniu ich przez towarzyszy z bezpieczeństwa i w miarę możności dokładania się kopniakiem w nery czy choćby donosem w niezbożnym dziele budowy ''sprawiedliwego'' klasistowskiego ładu, ku chwale ojczyzny tym razem słusznej bo ''ludowej''. W każdym razie jeśli coś takiego ma być ''alternatywą'' dla jakichś zjebanych nazioli tatuujących sobie hakenkreuze na tyłkach, turbosłowian o idealnej gładzi zamiast płatów czołowych i tego typu zbłąkanej hołoty to dziękuję bardzo, ani myślę firmować plemiennych rozgrywek Szoszonów i Czejenów babrzących się w politycznej piaskownicy, pozostaje wyrazić jedynie żal, że jestem typowym cebulackim gołodupcem inaczej opłaciłbym nazi gejów z Rosji jak i afrofaszystów, czarnych skinów z Ameryki Płn. czy Płd, bez różnicy [ jedni i drudzy istnieją, to nie kpina ] sprowadzając ich tutaj aby skroili tym jak i tamtym po równo tyłki i to dosłownie, problem ''antify'' oraz ''fy'' skończyłby się, definitywnie.
Nie będę ukrywał, że odczuwam błogą schadenfreude z powodu tej chucpy bowiem wszystkie środowiska i kreatury biorące w niej udział objawiły w całej okazałości jak to tylko możliwe swoją nędzę umysłową i prymitywizm, takim niewątpliwie była próba wyciągania w kontrze pedofilów w sutannach jak to czyniła choćby ta nieszczęsna, ograniczona umysłowo istota :
- gdyż to też przeważnie geje, zdecydowana większość molestowanych przez księży to chłopcy a nie dziewczynki co potwierdzałoby jedną z tez prezentowanych na wzbudzających takie kontrowersje [ oględnie mówiąc ] banerach o nadreprezentacji homoseksualistów w środowiskach entuzjastów ''międzypokoleniowej intymności'', a więc jednym słowem klasyczne samozaoranie, nie wspominając już, że kwestia mafii ''efebofilów'' w KK od dawna dość nie jest w nim tematem tabu stanowiąc przedmiot ożywionych dyskusji oraz konkretnych przeciwdziałań tak świeckich katolików jak i hierarchii kościelnej z papieżem emeritusem Benedyktem na czele, czy w wystarczającym stopniu to już insza inszość, jednak ''tęczyści'' zanim zaczną wypominać komuś syf na podwórku niech pierwej uprzątną gnój na swoim choćby odcinając się jednoznacznie od kanalii pokroju Trynkiewicza zamiast udawać, że nie ma problemu, hipokryci. Poza tym brnąc w to łatwo uwalić się na minę, gdyż inne wyznania np. judaizm mają pod tym względem jeszcze większy problem i nie jest to żaden tam ''antyszemitizmus'', żydowska jak najbardziej organizacja Survivors for Justice zajmująca się monitorowaniem przypadków [nie]koszernej pedofilii szacuje, że blisko połowa dzieci, co ważne w tym kontekście w zdecydowanej większości płci męskiej, w środowiskach żydowskich ortodoksów padła ofiarą molestowania przez obleśnych, zdegenerowanych rabinów ! Rabin Nuchem Rosenberg, który poświęcił się zwalczaniu patologii wspomina swój szok, gdy pierwszy raz zetknął się z tym i to gdzie - nie dość, że w Jerozolimie, świętym dla Żydów [ i nie tylko ] mieście, to jeszcze w rytualnej łaźni czyli mykwie : gdy jego wzrok przyzwyczaił się do oparów obaczył przerażony jak jakiś cadyk z długą siwą brodą zapina w tyłek chłopca... Gdy tylko ochłonął rzecz jasna pospieszył nieszczęsnemu dziecku na ratunek, co wymowne jednak pedalska kanalia była jeszcze oburzona, że ktoś śmiał jej przerwać !
Również porównania z ''państwem islamskim'', a takowe pojawiały się chociażby w komentarzach na profilu ''Razem'', nie wytrzymują krytyki : pomijam już, że to ''islamofobia'', ale choć faktycznie muzułmańscy fanatycy zrzucają homoseksualistów z dachów również z bodaj jeszcze większą zaciekłością krzyżują kafirów, ''niewiernych'' a więc głównie chrześcijan właśnie. Akurat jakiś czas temu natrafiłem przypadkiem na katolicką stronę zawierającą naprawdę straszne zdjęcia przedstawiające ofiary tamtych represji, nie chcę nikomu ryć bani więc uprzedzam, że idzie o torturowane dzieci z obciętymi głowami, kobiety zarzynane jak barany z których wytacza się krew do miednicy, wreszcie ukrzyżowanych żywcem etc. tak więc na własną odpowiedzialność - sądzę, że dopiero takowa wystawa na rynku byłaby istnym hardkorem, ciekawym czy gdyby dołączono doń także foty masakrowanych przez islamistów homoseksualistów płci obojga kieleccy tęczyści potraktowaliby to jako słuszny sprzeciw wobec ''homofobii'' czy też dołączyli do protestujących przeciwko ''islamofobii'' ? Pod tą politpoprawną kategorię jak cep tym bardziej podpadają kocopoły Bakuły o ''chomeinizacji'' Polski :
- wymowne, że prymitywny babsztyl mieszka w tzw. ''zatoce czerwonych świń'', wybudowanym za komuny warszawskim osiedlu dla partyjniaków i zblatowanych z nimi sprostytuowanych artychów takich jak Hanka o standardzie do dziś niedostępnym dla wielu mieszkańców tego kraju, cóż dopiero wtedy, pretensjonalna pizda głośno protestowała, że budowane naprzeciw jej okien domy będą zasłaniać pejzaż, który odgrywa tak ważną rolę w malowanych przez nią obrazach:))), nie mówiąc, że to kolejne samozaoranie, które to już, bowiem przywódca ''irańskiej rewolucji'' był tak naprawdę agentem wschodnioniemieckiej komunistycznej bezpieki Stasi - zanim ktoś zacznie popisując się ignorancją wyśmiewać ten fakt jako rzekomo bzdurę niech pierwej sięgnie po wydaną przez Ossolineum obszerną ''Historię Iranu'' czy znakomitą pracę o upadku szacha jaka ukazała się nakładem prestiżowego akademickiego wydawnictwa ''Dialog'' a zdumiony dowie się, że już na pocz. XX stulecia Berlin stanowił istotny punkt odniesienia dla wielu perskich polityków i intelektualistów posiadając duże wpływy w tym kraju, na tyle iż podczas II-ej wojny Brytole wespół z sowietami musieli obalić zbrojnie panujący tam wówczas prohitlerowski reżim, i mimo usilnych starań nie udało im się całkiem wytrzebić tamtejszej niemieckiej agentury jasne więc, że później dwa powstałe na gruzach Rzeszy państwa podzieliły się nią rozbudowując jeszcze możliwie swoje siatki szpiegowskie [ ponieważ wykracza to poza tematykę posta pokrótce tylko należy nadmienić, że Reza Pahlavi próbując prowadzić w miarę możności niezależną politykę lawirując między Moskwą i jej satelitami a Zachodem z USA na czele oraz Izraelem nie był wygodny znaczy zbyt mało ''sterowny'' dla żadnej ze stron przez co wydał na siebie wyrok obalony wespół przez ZSRR i Amerykę, Mosad jak i Stasi ]. Wyłożona tu wprost eliminacja ''bękartów i kalek'' jest nadto wymowna, poniekąd jestem wdzięczny chamce za szczerość o co tak naprawdę idzie w bredzeniu o ''prawach reprodukcyjnych'', co kryje się za bełkotem o ''prawie kobiety do wyboru'' - czysty bolszewicki eutanazizm i pogarda dla słabych, tym bardziej ohydna, że udrapowana obłudnie w lewicową litość dla nich, podszytą jak widać ogromem obłudy i to wobec tych, których kalectwo jest niezawinione przecież, coś potwornego [ skądinąd jak bezdennie zaślepionej arogancji trzeba aby będąc taką pokraką jak Bakuła właśnie, jej kumpel Urban, Kutz czy Środa głosić tego typu zbrodnicze pierdolety, to zupełnie jak z Goebbelsem, który pierwszy winien był dostać zastrzyk z fenolu wg głoszonego przez się programu ].
Patrząc z lokalnej perspektywy rzecz nabiera dodatkowo kompromitującego wymiaru dla ''Razem'' i reszty firmujących to politycznych spierdoleńców - dosłownie na dniach przed wybuchem chryi lokalny ''GazWyb'' o ironio podał miażdżące info, że miasto finalizuje negocjacje o gigantyczny jak na naszą skalę kredyt za 250 mln zł [ aby było śmieszniej stoi o tym jak byk w ratingu Fitcha na który powołuje się Lubawski i jego zwolennicy ], a przecież dopiero co przed wakacjami radni przyklepali już kolejną pożyczkę za 100 mln z którą to zadłużenie wyniosło razem ok. 750 mln na jakiś miliard w budżecie, do niedawna sądziłem, że zanim Kielce zbankrutują chucpa pożyczania na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań czyli klasyczne rolowanie długu oraz co najlepsze na ''wkład własny'' [ takie finansowe dildo:) ] potrwa jeszcze z jakie dwa lata bo zakładałem iż będą jak dotąd dziubać po ''stówce'' sukcesywnie rok po roku na te szwindelki, ale taki chuj się okazało, jak łatwo obliczyć z powyższego już 2016 zamknie się bilansem 100/100, nie wiem kto to i z czego kurwa spłaci, widzi mi się, że opierdolenie wodociągów itp. jest pewne a następca Wojtka wizjonera nie może liczyć na nic ponad fuchę zarządcy masy upadłościowej, Lubawskiemu pewnie dupa się pali i chce na ostatek obdzielić kolesiów dlatego obsadził starym komuchem M[iejski]Z[arząd]D[róg], nie inaczej, aż boję się myśleć na jaką faraońską, i kompletnie niepotrzebną ''inwestycję'' pójdzie ta kasa. Pies to jebał, w tym kontekście istotne jest, że właśnie zapadł na to miasto wyrok a te tępe dzidy myślą tylko o własnej d... za przeproszeniem - i to powinno starczyć właściwie za całe podsumowanie.
Innymi słowy ''czarny protest'', szczególnie w miejscowym wydaniu, był od początku do końca jedną wielką chucpą powtarzam i to począwszy od symbolicznej barwy protestu - czy naprawdę nikomu z tych tumanów nie przyszło do głowy, że widok maszerujących jednolicie na ciemno odzianych szeregów musi budzić nad Wisłą jednoznaczne konotacje z nazizmem ?! [ choć jak było widać niektórym lesbijom to pasuje:) ] Względna masowość nie jest żadnym argumentem i może budzić respekt tylko w kimś żywiącym demokratyczne złudzenia - już nie wychodząc poza lokalne podwórko nie dziwi, że ludożerka nie dymiła gdy wypierdalano autostradę niemal przez środek miasta za to straszne oburzenie wywołała u niej faktycznie skądinąd arogancka postawa magistrackich urzędasów i ormowców ze straży miejskiej, jacy nie pozwalali jej swobodnie pić pyffka na leżaczkach przed klubem ''Behemoth'':) sorry, takie mamy priorytety. Osobliwie kobiety oraz pederaści i lesbije uczestniczący w tej politycznej grotesce potwierdziły [-li ] wszystkie najgorsze ''seksistowskie'' i ''homofobiczne'' stereotypy na swój temat, bowiem wyszły [-li ] na histeryczki i infantylne cioty właśnie oburzone że ktoś śmie ich nie lubić ! Jako żywo nie dostrzegłem w prezentowanych na rynku treściach nic co uzasadniałoby tak ostrą reakcję - dla przykładu w kontrze faktycznie haniebny kawałek Bas Tajpana, który wzorem swych czarnych mistrzów z Jamajki nawołuje do eksterminacji ''kochających inaczej'' [ co znamienne wykonawca ten posiada w repertuarze także utwór z tej samej inspiracji poczęty pt. ''Ogień na Rzym'' postulujący z kolei spalenie żywcem katolików z papieżem na czele, jak widać da się to pogodzić:) nawiasem na istne kuriozum zakrawa, że tak fanatycznie rasistowski, przepełniony wulgarną pogardą wobec kobiet i homoseksualistów doktrynalny ściek jakim jest rastafarianizm był u nas powszechnie kojarzony z radosną muzyką i hippisowskim niemal przekazem ] :
Jeśli treści umieszczone na wystawionych na rynku banerach były bezczelnym kłamstwem należało urządzić własną dementującą je kontr-prezentację [ dopiero w przypadku, gdyby władze miasta nie wyraziły nań zgody głośny protest byłby na miejscu ] a następnie urządzić panel dyskusyjny w ''muzeum dialogu i tolerancji'' nieopodal by obalić je ewentualnie w merytorycznej dyskusji, cóż prostszego skoro dysponujemy odpowiednimi argumentami. Natomiast zastępując racjonalny spór wrzaskiem, wulgaryzmami i przemocą pozbawili się jakiegokolwiek prawa do stawiania zarzutów jakimś oenerowcom czy inszym moherom, jeśli ci [ te ] zdemolują którąś z ich wystaw obrażającą z kolei uczucia tamtych, zwłaszcza lokalny aktyw ''Razem'' skompromitował się początkowo dystansując od nawoływań do zniszczenia nieprawomyślnych treści by w ciągu tygodnia zaledwie skończyć na entuzjastycznej pochwale aktu wandalizmu o ile nie wręcz uczestnictwa w nim, z ''kulturalnych'' i ''praworządnych'' w swym mniemaniu wyszło bolszewickie kołtuństwo. Najśmieszniejsze [ lub najstraszniejsze - zależy z której perspektywy ], że ci polityczni neptycy nie dostrzegają nawet iż prawdopodobnie padli ofiarą prowokacji dając się zapędzić w kanał rozwrzeszczanej aborcyjnej sekty bowiem w gruncie rzeczy dla PiS wygodnie jest mieć tak spierdoloną opozycję dokładnie z tych samych powodów, przy wszystkich systemowych różnicach rzecz jasna, dla których Putinowi odpowiada iż za jego z kolei przeciwników robią wulgarne, durne pizdy z ''pussy riot'', skompromitowane złodziejstwem i wysługiwaniem się Zachodowi jelcynowskie ''leberały'', groteskowi nazibolszewiccy happenerzy, jakieś arcyszlaufy typu Kseni Sobczak czy barwna wprawdzie ale co tu kryć żulia z ''Leningradu'' itp. szumowina, za podobny bezpiecznik wobec demoliberalnego reżimu w USA służą biali czy czarni rasiści, protestanccy lub muzułmańscy fanatycy etc., jednym słowem każda władza dla własnej legitymizacji potrzebuje jakowegoś ''czarnego luda'' i w tym wypadku jak widać takowego sobie właśnie - dosłownie - wyhodowała... Wrażenie potęguje do natręctwa wręcz [pseudo]moralne nabzdyczenie tych środowisk, oskarżycielski ton tęczowych trybunałów rewolucyjnych wyrokujących na plakatach : ''wyborco PiS czy ci nie wstyd ?'' [ a jakie ty masz prawo stawiać podobne zarzuty bezczelna kurwo ? się pytam ], jeszcze chwila a uczynią użytek z pręgierza postawionego przez Lubawskiego przy okazji rewitalizacji [ dewastacji ] rynku biczując publicznie ''homofobów'', to zastępowanie histeryczną retoryką sensownej dyskusji, czy to aby czegoś wam nie przypomina ? Ależ tak, toż to nieboszczka Mumia Wolności powstała niczym zombie z grobu opętując kolejne pokolenie zjebów, super, oby więc czekał ich podobny los [ duch Bronisława Gie wiecznie żywy ].
Co do meritum sporu przypomnę tylko przywołaną we wpisie o ''macicach przeklętych'' opinię rabina iż koncept, że życie ludzkie, KAŻDE ale TYLKO ludzkie jest święte pochodzi od Żydów nie chrześcijan a więc to synagoga nie zaś kościół jest tu głównym ''winowajcą'' i tak właśnie konsekwentnie z pozycji jak najbardziej pederastycznych argumentował nie kto inny jak sam Szymanowski bredząc przy tym coś o ''aryjskiej męskiej zmysłowości'':) Mnie tu interesuje inna kwestia, konkretnie osławiona rzekoma ''wolność wyboru'' - otóż kryje się za nim fałszywe z gruntu założenie iż człowiek, w tym wypadku jeszcze kobieta, jest jakoby ''istotą rozumną'' zdolną do racjonalnych wyborów a więc wzniesienia się ponad własne emocje i popędy oraz powściągnięcia ich : akurat wyżej zaprezentowane feminazistowskie wiedźmy i lesbije są dobitnym zaprzeczeniem tegoż, ale problem tkwi głębiej i nie idzie mi o odmawianie płci zwanej nie wiedzieć czemu piękną [ znowu : patrz wyżej ] rozumnych predyspozycji aczkolwiek przypominam sobie nadto wymowną opinię amerykańskiej strażniczki więziennej z jakiegoś dokumentu na ''Planete'' jaka utkwiła mi przed paru laty w głowie, że woli pracować z facetami niż babami bo ci pierwsi zanim zaatakują dwa razy pomyślą:) Generalnie problem wykracza poza podziały płciowe czy rasowe, zawsze powtarzam mój dyżurny tekst, że nie wiem kto wymyślił bzdurę iż człowiek jest jakoby ''istotą rozumną'', jeśli to ten cały Sokrates bardzo dobrze, że podali mu cykutę i należy jedynie żałować, iż tak późno bo i owszem ''tylko'' zapomniał dodać, że w bardzo ale to bardzo ograniczonym stopniu zaś próby opanowania emocji czy popędów za pomocą rozumu przypominają wznoszenie tam z papieru toaletowego, każdy kto doświadczył na sobie potęgi wzburzonych namiętności doskonale wie o czym mowa. Niech będzie jednak, załóżmy że istnieją gdzieś podobne monstra, w tym konkretnym wypadku zaś kobiety, rzecz jasna mowa o tych wyemancypowanych w swym mniemaniu [ z mózgów ], najlepiej lesbij z różowo-fioletowymi czubami a nie jakichś godnych pogardy ''biskupich kafarów'' [ precz z dyktaturą kobiet, precz ! ]. Otóż jest jasnym w takim razie, że wolność nie może mieć nic wspólnego z samowolą, pierdolonym ''róbta co chceta'' Jerzego O. stanowiącym podglebie tyranii, wygodną w gruncie rzeczy dla niej zasadą ''chleba i igrzysk'' - kierujący się zachciankami i ulegający popędom bezrozumny, zdemoralizowany motłoch jest z definicji niezdolny do głębszych, systemowych zmian wymagających pomyślunku i wytrwałości wyżywając się co najwyżej w okresowych, destrukcyjnych kompletnie, orgiastycznych tumultach. Tak więc wolna kobieta to kobieta prowadzona przez rozum nie namiętności czy emocje skoro definiuje ją zdolność do racjonalnych wyborów, to raz, dwa iż tak pojmowana wolność zakłada ODPOWIEDZIALNOŚĆ bowiem nie ma praw bez obowiązków a nade wszystko ryzyka ponoszenia KONSEKWENCJI swoich nietrafnych bywa decyzji - właśnie, z tego wynika po pierwsze, że wolna jednostka jest MORALNA [ idzie jedynie o zdolność do refleksji, racjonalnej oceny swych działań i przyjęcia brzemienia pomyłki jeśli takowa zaszła, nie wikłamy się tutaj w konkretne rozwiązania danych moralnych systemów, obojętnie czy to chrześcijańskich, buddyjskich, żydowskich czy muzułmańskich etc. ] po drugie zaś należy mieć ostrą świadomość iż jak powiedziano ''wolność wyboru'' jest nieodwołalnie RYZYKOWNA inaczej nie byłaby potrzebna, wszystko działoby się mocą czystego determinizmu, niejako z musu, automatycznie, bez jakichkolwiek niewiadomych pozostawiających margines swobody a to oznacza ni mniej ni więcej, że wolność jest TRUDNA stąd ponad siły przeciętnego człowieka o ile w ogóle ktoś jest do niej zdolny bowiem jednostka próbująca permanentnie trwać w podobnym stanie wymagającym najwyższego napięcia władz umysłowych a i fizycznych szybko dostałaby pierdolca:) Powtórzmy z całym naciskiem to bluźnierstwo - wolność jest PONAD NASZE SIŁY, co najwyżej BYWAMY wolni, gdyż z natury [ bez względu na płeć i rasę podkreślam ] jesteśmy z racji naszych śmiertelnych ograniczeń niewolnikami, jedziemy na automatyzmach, łatwiźnie stąd jakikolwiek rozwój cielesny czy mentalny wymaga od nas wysiłku, bywa i katuszy natomiast stoczenie się jest zwykle proste i przyjemne, no przynajmniej na początku, ot takie ''prawo ciążenia moralnego'':) Głoszona a właściwie wrzeszczana przez te bezmyślne babony koncepcja jest groteskowo, zwłaszcza w ich wydaniu, utopijna, cuchnąca prometeizmem, lucyferyczna rzekłbym gdyby nie wikłało to w jakieś mętne rozważania więc przetnijmy rzecz sposobem na Olka Macedońskiego, niech im będzie jednak, że to prawda, ''nikt nie rodzi się sobą'' jak głosi dżenderowe hasełko a człowiek jest tabula rasa z którym można ''wszystko'' - czy biorąc to co wyżej powiedziano pod uwagę aborcja nie jawi się jako skrajnie nieodpowiedzialne unikanie konsekwencji nietrafionych decyzji, dowód na zniewolenie w dużym stopniu przynajmniej przez popędy i niezależną od ludzkiej woli biologię, FUNDAMENTALNĄ niezdolność do prowadzenia w pełni wolnej i racjonalnej egzystencji, by nie powiedzieć wręcz naturalną dla człowieka a w tym wypadku kobiety głupotę ? Tak tylko pytam...
Serioźnie się nieco porobiło więc na finał seria fotek z profilu wielkoruskich nazi-gejów - powracam tym samym do ulubionego niegdyś motywu, który odpuściłem dość dawno bo utracił jak dla mnie transgresyjny potencjał no i ileż można stąd zmieniłem także motto bloga na jakże proroczo adekwatne jak się okazuje, tu będzie jednak pasować jak ulał :
- OK, przyznaję, mam chore poczucie humoru, i kto mi uwierzy, że natrafiłem na to gówno szukając info o japońskich nazistach... No tom wyskrobał monstruma tym postem:)