środa, 5 maja 2010

Shibusashirazu Orchestra

- japoński... chciałem napisać ''kolektyw'', ale to słowo paskudnie mi się kojarzy, dlatego powtórzę jeszcze raz : japońska orkiestra muzyczna - i nie tylko, co będzie widać poniżej - którą kiedyś tutaj trochę się zajmowałem, więc nie będę się rozpisywał, kto ciekaw niech zajrzy na ich stronę na Myspace [ gdzie można posłuchać utworów z ich dwóch najnowszych płyt ] czy też oficjalną, autorską [ ale tu ostrzegam, że japońskie ''krzaczki'' w przewadze ] albo przeczyta suche info o nich na Wikipedii lub w macierzyńskim języku na stronie festiwalu ''Era nowe horyzonty'', gdzie wystąpili parę lat temu. Ja zaś wychodząc z założenia, że w tym wypadku lepiej od słów [ których zresztą i tak za wiele nie ma, zwłaszcza polskich, ale i w angielskim nie jest pod tym względem wcale lepiej, natomiast dalekowschodnie ''chaszcze-znaki'' są dla mnie nie do przebycia ] przemówią dźwięki i obrazy, postanowiłem wrzucić tutaj właśnie sporą garść zdjęć z ich koncertów na zachętę - komu mało, niech tutaj zajrzy. Jak z tego [ lub pomieszczonych na Youtube fragmentów ] widać ich koncerty muszą być niezłym przeżyciem, żywiołowym i kolorowym spektaklem podczas którego dzieją się przedziwne sprawy : po scenie latają pszczółki, wirują płonące kule, na widowni zasiada pani mumia z dzieciątkiem mumią przyssanym do zmumifikowanej piersi, nad wszystkim unosi się smok, owce śpiewają w chórkach, a śliczne Japonki tańczą z olbrzymimi żółtymi bananami w dłoniach...


[ informacja techniczna : korzystając z tego, że nowy szablon bloga daje mi więcej wolnego miejsca chciałem tak upakować te zdjęcia obok siebie, by nie straszyły białe plamy i mieć możliwość zamieszczenia tu jeszcze paru filmików wraz z krótkim komentarzem - niestety nie udało się, mimo że w zmienionym dopiero co ''uaktualnionym'' edytorze wpisów teoretycznie powinna istnieć taka opcja : ch... tam, eh... trudno, skoro to cholerstwo tak mi się rozrosło - nie moja wina - postanowiłem podzielić to na dwa, i pliki video z fragmentami ich występów umieścić w następnym wpisie, gdzie będzie można się przekonać czy grają równie dobrze jak wyglądają, a myślę że warto ].